Już po raz piąty, w parafii pw. Św. Michała Archanioła w Soli odbył się (26.08.2018) Koncert Organowy.
Podczas koncertu swoje umiejętności zaprezentowali laureaci XII Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej Per Artem Ad Astra w Krasnobrodzie. Tegorocznym laureatem i zdobywcą pierwszego miejsca na krasnobrodzkim festiwalu był 21-letni Józef Lach, pochodzący z miejscowości Ujsoły koło Żywca, na co dzień uczący się w Diecezjalnej Szkole Organistowskiej w Bielsku Białej. W rozmowie wyjaśniał, skąd wzięła się u niego pasja gry na organach oraz jak wygląda przygotowanie do tego typu konkursów: „Pasja u mnie wzięła się stąd, że mój tata był organistą i ja w pewnym momencie jako dziecko zacząłem próbować grać. Początkowo fascynowało mnie granie typowo liturgiczne np. pieśni kościelne, a potem, gdy już tata zapisał mnie do szkoły muzycznej dowiedziałem się, że jest sporo utworów organowych i wtedy zacząłem się coraz bardziej interesować tym rodzajem muzyki klasycznej. Organy to instrument szczególny, ponieważ ma wiele możliwości, można pokazać wielką potęgę, a jednocześnie niezwykłą subtelność. Przygotowanie do koncertów, festiwali i konkursów trwa wiele miesięcy, wymaga to nawet pół roku intensywnych ćwiczeń. Udział w takich wydarzeniach pozwala jakby „ograć się”, czyli oswoić ze stresem związanym z publicznym wykonywanie utworów. Jest w tym jednak bardzo dużo satysfakcji, a gdy pojawią się osiągnięcia, to tym bardziej stanowi to zwieńczenie całej pracy i potwierdzenie efektów. Wiem wtedy, że zasłużyłem na to i dalsza praca jest dużo bardziej przyjemna. Ponadto jest to ogromna motywacja do tego, aby nie zasiąść na laurach, tylko działać dalej”. Koncert w Soli to wyjątkowa nagroda i poczucie satysfakcji oraz docenienia dotychczasowych wysiłków: „W Soli grało mi się bardzo przyjemnie, dlatego że tutejsze organy są bardzo wyraziste, posiadają ciekawe brzmienia, które są w Polsce rzadko spotykane. Ponadto granie na takich kameralnych koncertach daje wiele radości i satysfakcji, gdyż wiąże się to z przekazywaniem własnych emocji i piękna, które drzemie w muzyce. Jest to dla mnie również sprawdzian umiejętności. Bardzo się cieszę, że mogłem tutaj zagrać i dziękuję wszystkim organizatorom za zaproszenie” – dodaje Józef Lach.
Z recitalem gitarowym wystąpił prof. Janusz Raczyński, muzyk, gitarzysta klasyczny, zajmujący się również kompozycją, aranżacją i instrumentacją, na co dzień pracujący w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych nr 1 w Warszawie, gdzie prowadzi klasę gitary klasycznej. Jak sam przyznawał, koncert w Soli był dla niego wyjątkowym wydarzeniem: „W Soli wszystko jest niezwykłe. Niezwykły jest kościół, niezwykłe są organy, a przede wszystkim niezwykły jest proboszcz tej parafii i parafianie, gdyż dawno nie spotkałem się z tak ciepłym przyjęciem i sprawiło mi to wiele radości. Program tego koncertu składał się z solowych utworów organowych i gitarowych. Słuchacze mieli okazję wysłuchać typowych utworów oraz muzyki hiszpańskiej, sięgającej od 1605 roku, poprzez muzykę Jana Sebastiana Bacha, aż do utworów romantyzmu hiszpańskiego. Najistotniejsza jest kwestia przekazu, czyli tego, w jaki sposób artysta i wykonawca dźwiękami przemawia do publiczności. Jeśli robi to w sposób zrozumiały i prawdziwy, czyli nie zakłamuje muzyki to każdy człowiek jest w stanie ją zrozumieć, przyjąć i się nią zachwycić” – tłumaczył prof. Raczyński.
Proboszcz solskiej parafii, ks. Krzysztof Jankowski podkreślał, iż koncerty w Soli stały się już tradycją: „Z tej racji, iż mamy w naszym kościele piękne, nowe organy, organizujemy koncerty organowe, na których mogą się prezentować różnorodni muzycy. 8 maja 2016 roku zostały ukończone prace adaptacyjne i w naszym kościele zabrzmiało dziewięćset piszczałek połączonych w szesnaście organowych głosów, które znajdują się zarówno na chórze, jak i z przodu, za ołtarzem, co sprawia, że organy w Soli są instrumentem wyjątkowym i unikatowym. Na pewno będziemy dalej promować tych młodych ludzi, aby na terenie ziemi biłgorajskiej pokazywali swoje umiejętności. Bardzo się cieszę, że na naszych niezwykłych organach grają wybitni i utalentowani artyści. Wszystkim się bardzo podobało i mam nadzieję, że tych koncertów będzie więcej i będą one organizowane cyklicznie”. Ks. Jankowski dziękował również wszystkim zaangażowanym w pomoc przy organizacji koncertu: „Bardzo dziękuję wójtowi Gminy Biłgoraj, Wiesławowi Różyńskiemu za objęcie naszego koncertu patronatem honorowym. Dziękuje również za owocną współpracę dyrektor artystycznemu krasnobrodzkiego festiwalu Elżbiecie Ostrowskiej i burmistrzowi Krasnobrodu Kazimierzowi Misztalowi. Szczególne podziękowania składam również Stanisławowi Paluchowi i sołtysowi Soli, Wiesławowi Niemcowi za wszelką pomoc przy organizacji koncertów, gdyż są oni z nami całym sercem i zawsze możemy na nich liczyć”.
